Pomoc domowa. Z ukrycia [Millie Calloway - t.3]

Autorka: Freida McFadden

Seria: Millie Calloway

Przekład: Elżbieta Pawlik

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2025-02-26
  • Liczba stron: 400
  • ISBN: 9788368370058
Cena:
29,94 zł 49,90 zł
Produkt dostępny
Produkt dostępny

Opis książki Pomoc domowa. Z ukrycia [Millie Calloway - t.3]

„NOWY DOM. STARE TAJEMNICE.

Millie przez lata zajmowała się posiadłościami innych ludzi, marząc o własnym miejscu na ziemi. Teraz, wraz z rodziną, wprowadza się do swojego wyśnionego domu.

Na ulicy wita ich tajemnicza pani Lowell. Kiedy przyjmują jej zaproszenie na kolację, drzwi otwiera pomoc domowa o zimnym spojrzeniu, które przyprawia Millie o dreszcze.

Z każdym dniem niepokój narasta – ktoś zdaje się obserwować ich dom, a mąż coraz częściej wychodzi późno w nocy, nie zdradzając, dokąd się udaje. Kiedy sąsiadka z naprzeciwka przestrzega, by mieć się na baczności, Millie zaczyna rozumieć, że pod idealną fasadą tej ulicy kryją się zatrważające tajemnice jej mieszkańców.

Była pomoc domowa myślała, że jej najmroczniejsze sekrety stanowią już przeszłość. Tak samo jak wszelkie groźne miejsca.

Ale może ta spokojna podmiejska ulica jest najbardziej niebezpieczna?”

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2025-02-26
Liczba stron: 400
ISBN: 9788368370058

Opinie o książce Pomoc domowa. Z ukrycia [Millie Calloway - t.3], Freida McFadden

3

ksiazka_w_kwiatach

23.05.2025

Freida McFadden zdobyła rzeszę fanów na polskim rynku wydawniczym swoją debiutancką powieścią. Autorka pisze w lekki i przyjemny sposób, a
jej pomysłowość w tworzeniu intrygujących thrillerów za każdym razem mnie zaskakuje, gdy sięgam po książki jej autorstwa. Dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejną powieść McFadden, a gdy tylko trafiła w moje ręce, od razu zabrałam się za lekturę. Jak wypadło moje trzecie spotkanie z Millie? Millie, która przez lata pracowała jako pomoc domowa i sprzątając w domach zamożnych ludzi, zawsze marzyła o pięknym domu i szczęśliwej rodzinie. Dziś jej marzenia stają się rzeczywistością – wprowadza się z mężem i dwójką dzieci do domku na obrzeżach miasta. Na miejscu poznają sąsiadkę, piękną i bogatą panią Lowell. Zaintrygowana nowymi sąsiadami i zauroczona mężem Millie, Lowell zaprasza całą rodzinę na kolację. Kiedy przybywają do domu Lowellów, otwiera im pomoc domowa; zimne i przeszywające spojrzenie tej kobiety przyprawia Millie o dreszcze. Od tej pory ma wrażenie, że jest obserwowana, a coraz częstsze rozmowy jej męża z sąsiadką oraz narastające tajemnice potęgują jej niepokój. Czy pilnie strzeżone od lat sekrety byłej pomocy domowej są zagrożone? „Pomoc domowa. Z ukrycia” to trzeci tom znakomitej serii autorstwa Freidy McFadden. Pierwsza część serii była rewelacyjna, druga w niewielkim stopniu różniła się od poprzedniej, dlatego po przeczytaniu opisu trzeciej części liczyłam na powiew świeżości. I rzeczywiście, ta historia różni się od wcześniejszych, jednak poziom napięcia zdecydowanie im nie dorównuje. Początek zapowiadał się obiecująco, jednak im dalej, tym bardziej odnosiłam wrażenie, że trzymam w ręku powieść obyczajową. Brakowało mi emocji i dreszczyku, tak charakterystycznego dla powieści McFadden, choć trzeba przyznać, że potrafi zaintrygować czytelnika i sprawić, że trudno oderwać się od lektury. Książkę pochłonęłam niemal na raz, jednak fabuła nie zaskoczyła mnie w żaden sposób. Czytałam z zaciekawieniem, przewracając kolejne strony w oczekiwaniu na zwrot akcji, który przyspieszy bicie mojego serca, niestety, nie doczekałam się. Owszem, zakończenie w niewielkim stopniu mnie zaskoczyło, ale nie wzbudziło we mnie emocji; pod koniec lektury zaczęłam podejrzewać, jak to się może zakończyć. „Pomoc domowa. Z ukrycia” to dobra książka, którą czyta się z przyjemnością, jednak nie można od niej oczekiwać napięcia, dynamicznej akcji czy elementów zaskoczenia. Autorka stworzyła interesującą powieść, idealną dla tych, którzy szukają lekkiego thrillera dla rozrywki. Natomiast ci, którzy liczą na mocne wrażenia, z pewnością będą zawiedzeni.
4

Katarzyna Czerenkiewicz

21.05.2025

Millie wraz z rodziną przeprowadza do się nowego, wymarzonego domu. Osiedle wydaje się być spokojne i bezpieczne, ale czujność Millie
wzrasta po zapoznaniu się z sąsiadami. Sytuacji nie polepsza fakt, że jej bliscy zaczynają się dziwnie zachowywać. Ta część jest nieco inna od poprzednich. W pierwszej połowie skupiamy się na życiu rodzinnym i poznajemy ich nową rzeczywistość. Akcja rozkręca się dopiero w drugiej połowie, ale od samego początku czujemy że coś jest nie tak. Stopniowo narasta napięcie i frustracja, tajemnice się nawarstwiają, nie wiadomo dokąd to wszystko zmierza. Pozornie zwykle zachowania stają się podejrzane. Intuicja Millie podpowiada jej, że coś się dzieje za jej plecami i nie jest pewna czy może ufać nawet swoim najbliższym osobom. Freida McFadden jest autorką szalonych, a czasami wręcz odklejonych plot twistów. Ta książka potwierdza tę regułę i ja to uwielbiam. Takich zwrotów akcji jak tutaj kompletnie się nie spodziewałam. Powinnam wiedzieć, że po autorce można spodziewać się wszystkiego, a i tak nie byłam przygotowana na to, co zostało mi zaserwowane. Ma ona swoje minusy, jak chociażby pospieszne zakończenie czy liczne powtórzenia. Nie do końca rozumiem też bierność Millie w niektórych kwestiach. Ale nie zmienia to faktu, że uwielbiam tę serię i są to książki, od których nie można się oderwać. Ostatnio rozdział - złoto👌 wspaniała klamra dla całej serii.
4

easy_book_world

10.05.2025

„Pomoc domowa. Z ukrycia” Freida McFadden Książki Freidy z cyklu „Pomoc domowa” bardzo lubię i bardzo wyczekiwałam kontynuacji. Przed nami 3
tom i kolejne przygody Millie Calloway i jej rodziny. Millie po wielu latach pracy w innych domach, w końcu mogła spełnić swoje największe marzenie. Razem z Enzo kupili wymarzony dom i wraz z dziećmi przeprowadzili się, licząc na spokojne i błogie życie w nim. Spokojna ulica i mili sąsiedzi? Nic z tych rzeczy. Do spokojnego życia Millie wkracza niepokój, brak zaufania i wrażenie bycia pod ciągłą obserwacją. Czy mroczne sekrety, które Millie próbuje głęboko ukrywać, zaczną o sobie przypominać? Czy może nowy dom skrywa jeszcze gorsze tajemnice? Dwie pierwsze części tego cyklu były bardzo dobre. Czytałam je na jednym wdechu i czas upływał mi błyskawicznie. Tutaj coś nie zagrało. Owszem styl autorki i lekkość, z jaką stworzona jest ta historia, powodują, że książkę czyta się szybko. Jednak do połowy wieje lekką nudą. Dopiero później akcja nabiera rozpędu i pędzi tak już do końca. Zakończenie również można uznać za zaskakujące i dość satysfakcjonujące. Millie jako główna bohaterka straciła troszkę swojego charakteru. Brakowało mi tutaj jej odwagi i stanowczości w dążeniu do odkrycia prawdy. Ogólnie czas spędzony z książką uznaje za udany. Jednak ta część według mnie troszkę odstaje od świetności swoich dwóch poprzedniczek. Fajna, lekka i przyjemna historia, lecz tym razem bez fajerwerków.
5

natkareads

25.03.2025

Pomoc domowa z ukrycia to trzeci tom z cyklu Pomocy Domowej. Miałam lekkie obawy co do tej ostatniej części i
czy dorówna pozostałym. W moim odczuciu zdecydowanie dorównała! Już po pierwszych zdaniach poznałam ten styl pisania i poczułam jakbym wróciła do „domu” 🩷 Tym razem akcja dzieje się po latach. Millie ma już swoją rodzinę i przeprowadza się do nowego domu. Natomiast można wyczuć, że w okolicy panuje dziwna atmosfera.. Ten tom z pewnością jest inny od pozostałych i mamy tu też więcej wątku obyczajowego, który kompletnie mi nie przeszkadzał bo czytałam pozostałe części i zżyłam się już z główną bohaterką. Dlatego ja sugeruję czytać serię od początku. Millie jest już mamą i widać jak jej zachowanie się zmieniło i nie ma już w sobie tego pazura jak wcześniej. Dla mnie jej transformacja przebiegła dosyć naturalnie skoro mamy ukazany jej obraz po latach. W całej historii niepokój odczuwamy stopniowo, a na jaw wychodzą tragiczne tajemnice. Dostajemy szokujące zwroty akcji i świetnie zakończenie. Po tylu jej przeczytanych książkach czuję więź z autorką i zwykle jej zakończenia przewiduje i tak było i w tym wypadku, ale to nie przeszkadza mi w świetnej rozrywce. Dodatkowo autorka dodała od siebie kilka smaczków, których nie połączyłam. Brakowało mi jedynie rozwinięcia jednej postaci, aby w całości dopełnić historię bo czekałam jeszcze na jakiś element wow z jej osobą, ale niestety go nie było. za książkę dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału
5

Milena Kozłowska

23.03.2025

Znacie dobrze swoich sąsiadów? 😁 Podejrzewam, że jest to ciężkie pytanie. 😁 Millie Caloway jako stateczna żona i matka. Akcja tej części
toczy się kilkanaście lat później. Tytułowa bohaterka ma teraz dwoje dzieci, męża Enzo, którego również znamy z poprzednich części. Pracuje jako pracownica socjalna. Małżeństwo przeprowadza się z dusznego dwupokojowego mieszkania do wymarzonego domu na Long Island. Zaraz po tym, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wiadomo, jeżeli chodzi o Millie to nigdy nie może być spokojnie. 😉 Czasami nie do końca udaje się uciec od przeszłości. Widziałam o tej książce dużo mieszanych opinii i przyznam, że trochę ich nie rozumiem. Dla mnie ta historia to petarda, co prawda oparta na tym samym schemacie co poprzednie, ale zarazem różniąca się od nich. Mega ciekawa i wciągająca, do tego trzymająca w napięciu. Dopiero epilog wyjaśnia kto tak naprawdę był zab*jcą. Ja się nie domyśliłam. Cały czas towarzyszyła mi niepewność, autorka kierowała podejrzenia na inne osoby, sprawiała, że przestawałam ufać bohaterom. Przykładem jest tu Enzo, który wydawał się być oddanym mężem i ojcem, nagle staje się mężczyzną, który dużo czasu spędza u sąsiadki, wymyka się nocą z domu, wymawia się pracą. Historii towarzyszy duszna atmosfera, klimat zamkniętej sąsiedzkiej społeczności, część bohaterów to dziwacy, część to bogaci pozoranci. Uwielbiam styl pisania autorki, tę lekkość i umiejętność zwodzenia czytelnika, te zwroty akcji, które wbijają w ziemię i zmieniają bieg wydarzeń o 180 stopni. Ja nie czuję zawiedziona ani rozczarowana. Nie mogłam oderwać się od książki, przeczytałam ją praktycznie na raz. Bardzo ją Wam polecam, uważam, że była lepsza niż druga część. 🔥
3

Patrycja (fikcyjnehistorie)

02.03.2025

Recenzja we współpracy z wydawnictwem Czwarta Strona. Mam wrażenie, że seria o Millie Calloway ma tendencję spadkową. „Pomoc domowa” była rewelacyjna,
„Pomoc domowa. Sekret” również mi się podobała, chociaż muszę przyznać, że fabuła była bardziej przewidywalna, co zaniżyło moją ocenę. Natomiast „Pomoc domowa. Z ukrycia” to książka, która w obecnej formie jest właściwie niepotrzebna. Autorka za wiele czasu poświęciła życiu rodzinnemu oraz obyczajowej stronie. Rozumiem, że ma to być zakończenie cyklu, że chciała pokazać, życie Millie kilkanaście lat później, ale zabrakło mi tutaj thrillera w thrillerze. Główna bohaterka przez stanie się matką i żoną utraciła gdzieś swój pierwotny pazur. Oczywiście, człowiek zmienia się całe życie, ale mając na uwadze przeszłość Millie to jednak spodziewałam się po niej czegoś więcej. Pióro Freidy nadal jest lekkie i przyjemne, krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się szybko, a perspektywa kilku osób dobrze się tutaj sprawdza. Akcenty humorystyczne przypadły mi do gustu i zakończenie trzymało poziom, zwłaszcza, że nie do końca się go spodziewałam. Aleee...zabrakło mi napięcia i tego czegoś co sprawia, że gdy czytam thriller to moje szare komórki pracują na najwyższych obrotach żeby rozwiązać zagadkę. Jasne, od samego początku czuć, że coś jest nie tak, i że najbardziej oczywiste rozwiązanie nie będzie tym, które zaplanowała autorka, ale po McFadden spodziewałam się więcej. Może to kwestia moich wysokich oczekiwań, a może tego, że jeśli chodzi o ten gatunek to chcę żeby napięcie oraz tajemnice wręcz wylewały się z kartek, a tutaj tego nie było.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x2
4
x2
5
x2
4,00

Booktrailery

Bestsellery

38,94 zł 64,90 zł

29,94 zł 49,90 zł

29,94 zł 49,90 zł

29,94 zł 49,90 zł