Noc kłamstw

Autorka: Izabela Janiszewska

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2024-06-19
  • Oprawa: miękka
  • ISBN: 9788368045192

Opis książki Noc kłamstw

Każda rodzina ma swoje sekrety, ale ta skrywa ich więcej niż inne.
Anna i Mikołaj wiodą wspaniałe życie. Ona pisze książki, on prowadzi kawiarnię. Mają piękny dom i cudowne dzieci. Niemal każdy chciałby się z nimi zamienić. Aż do dnia, w którym stają się podejrzanymi o zabójstwo.
Gdy w październikową noc ginie opiekunka ich synów, na idealnej fasadzie rodziny Tochmanów pojawiają się rysy, a tajemnice skrywane przez lata zaczynają wyłaniać się z cienia.
Chcąc odróżnić prawdę od fałszu, prowadzący sprawę komisarz Leon Mruk, musi uważnie wsłuchać się nie w to, co Tochmanowie mówią, lecz w to, co pomijają milczeniem.
Bo czasem najstraszniejsze sekrety tkwią w tym, co niewypowiedziane.
A najgłębsza prawda o ludziach kryje się w ich kłamstwach.

Dane szczegółowe

Data premiery: 2024-06-19
Oprawa: miękka
ISBN: 9788368045192

Opinie o książce Noc kłamstw, Izabela Janiszewska

5

diabelskie_stronice

31.10.2024

"(...) poturbowani ludzie są jak pęknięte szkło. Dopóki się go nie dotyka, jakoś się trzyma. Wystarczy jednak mocniej nacisnąć, a
wtedy rozsypie się na kawałki." Anna i Mikołaj tworzą wspaniałą rodzinę razem z trójką swoich dzieci. Obydwoje spełniają się zawodowo: ona pisze książki dla dzieci, on prowadzi kawiarnię. Uwielbiają razem spędzać czas. Sielanka. Wszystko sypie się jak domek z kart w momencie, w którym zostają podejrzanymi o zabój$two dziewczyny, która pracuje w kawiarni Mikołaja jako kelnerka, a czasem dorabia jako niania ich dzieci. Nagle okazuje się, że rodzina ma więcej sekretów niż ktokolwiek by podejrzewał i śledczy będą musieli kluczyć pomiędzy prawdą i kłamstwami, aby rozwikłać tę zagadkę. Autorka przyzwyczaiła nas to intryg, które mają drugie, a czasem i trzecie dno. Tak było i tym razem, gdy wielość wątków potrafiła mocno zawrócić nam w głowie. W pewnym momencie sama się pogubiłam w tym, kogo właściwie podejrzewam.. i o co!! Tematyka zahacza o traumy z dzieciństwa, odtrącenie, niezrozumienie, strach, zazdrość, zemstę, ale też przyjaźń, zaufanie i miłość.. I wszystkie te rzeczy pojawiają się na wielu poziomach. Doskonale skonstruowana fabuła zabiera nas raz na kilka dni przed zabój$twem, aby za chwilę rzucić nas w wir szukania tropów tuż po znalezieniu cia£a. I tak krok po kroku przekopujemy się przez kolejne warstwy tajemnic z przeszłości, aby dojść do zaskakujących wniosków.
5

ag.zawada

23.09.2024

"Noc kłamstw" Izabela Janiszewska Z pewnością książka ta ostrzega przed konsekwencjami kłamstw i ukrywaniem prawdy. I nikt nie chciałby być w
skórze bohaterów. Wniosek jest jeden: szczerość, choć trudna, jest niezbędna dla budowania zdrowych i trwałych relacji. Od razu rzuciło mi się w oczy, że przedstawiony tu idealny obraz rodziny może być jedynie powierzchowną fasadą, skrywającą głębokie sekrety i problemy, a nawet najpozorniej szczęśliwe rodziny mogą mieć swoje mroczne tajemnice. Powiem Wam, że wciąga od pierwszej strony. Autorka z niesamowitą precyzją tworzyła atmosferę napięcia, gdzie każdy detal miał znaczenie, a każde słowo mogło być kluczem do rozwiązania zagadki. Przeskoki czasowe -między wydarzeniami sprzed morderstwa, w jego trakcie i po nim, jak i przedstawienie sytuacji z perspektywy różnych osób - dodawały dynamizmu, choć można przez to się trochę pogubić. Trzeba być stale czujnym. Na pewno jak zawsze zwróciłam uwagę na bohaterów. Autorka odkrywa przed nami ich wnętrza, ukazując demony przeszłości, które wciąż ich prześladują. Szczególnie Anna, uwięziona w świecie, gdzie nie wie, co jest rzeczywistością, a co urojeniem, budziła u mnie mieszane uczucia. I do tego ta pani psycholog... Jest pełno zwrotów akcji i fałszywych tropów, przez co kilka razy zmieniałam swoje przypuszczenia co do tego kto jest mordercą. To była doskonała manipulacja, której się poddałam. Finał mnie zaskoczył. Jest jednak jeden wątek, który trochę jest dla mnie niejasny. Nie mogę tu jakoś "wpasować" wątku Olgi. Jest, ale w zasadzie nie wiem dlaczego. Choć wszystkie inne elementy fabuły zostają starannie splecione, ten jeden pozostawia pewien niedosyt. Może to celowy zabieg... Nie umiem tego ocenić. Na pewno jest to ciekawy thriller i znów się nie zawiodłam. Polecam tę książkę każdemu, kto szuka historii pełnej emocji, intryg i zaskoczeń.
4

mn.kate_czyta

17.09.2024

Thriller autorki wciąga czytelnika w meandry ludzkiej psychiki, pokazuje wybory i decyzje,które zawsze mają swoje konsekwencje… Błędy przeszłości odzywają się nagle
i uderzają gwałtownie, burząc spokój…😞 Książka porusza także problem hejtu, szykanowania,przemocy wśród dzieci i młodzieży - traumy, która może prowadzić do tragedii… Doskonała akcja (choć częściowo dla mnie przewidywalna) opisana z perespektywy kilku postaci i dwóch linii czasowych,znakomite kreacje bohaterów pierwszego oraz drugiego planu (komisarz Leon Mruk👌)oraz zaskakujące zakończenie - to wszystko daje gwarancję świetnej lektury! Muszę przyznać, że z przeczytanych dotychczas książek autorki, najlepiej oceniam „Ludzi z mgły”, jednak „Noc kłamstw” to zdecydowanie bardzo dobry thriller psychologiczny, dlatego, jeśli jeszcze nie czytaliście - nie zwlekajcie dłużej!
5

Justyna Wąsińska

27.08.2024

Pani Janiszewska znów wciągnęła nas w niespokojne odmęty niebezpiecznego ludzkiego umysłu. Anna i Mikołaj to z pozoru szczęśliwa rodzina, realizują się
zawodowo, ich dzieci są przesłodkie, nic nie zapowiada zbliżającej się tragedii. Morderstwo opiekunki ich latorośli zmienia ten cudowny świat w niebezpieczną grę i wyciąga na światło dzienne prawdziwe brudy. Wiele śladów prowadzi do domu Państwa Tochmanów. Uwielbiam duszny, lepki, klaustrofobiczny klimat jaki tworzy w swoich powieściach autorka. Morderstwo Niny to tylko część tej mrocznej historii. To co wypłynie z ludzkich dusz na kartach tej powieści przerazi, zmrozi krew w żyłach i wbije w fotel. Trudno będzie się zorientować co jest prawdą a co nie, kto tutaj kłamie, kto czyha na życie innych i dlaczego. Będziemy obijać się o historie kolejnych, nielicznych bohaterów i w tym wąskim gronie bezskutecznie szukać winnego. Pani Janiszewska będzie skutecznie mataczyć (prawie jak jej bohaterowie) i wypuszczać nas wielokrotnie na manowce zanim odkryje przed nami szokującą prawdę. Mnóstwo domysłów (wiele niewłaściwych) oraz emocji (bardzo mocnych) towarzyszyło mi podczas lektury tego absolutnie świetnego thrillera. Włączenie do akcji postaci dziecięcych wielokrotnie rozszarpywało moje serce i targało boleśnie wrażliwymi nerwami. Czy udało mi się wytypować mordercę? Nie jest to proste, bo każdy kolejny rozdział i każda kolejna historia pokazuję, że każdy z bohaterów mógłby nim być (no prawie każdy). Polecam szczerze wielbicielom gatunku. „Ciary” jeszcze mnie trzymają.
5

Justyna Wąsińska

24.07.2024

Pani Janiszewska znów wciągnęła nas w niespokojne odmęty niebezpiecznego ludzkiego umysłu. Anna i Mikołaj to z pozoru szczęśliwa rodzina, realizują
się zawodowo, ich dzieci są przesłodkie, nic nie zapowiada zbliżającej się tragedii. Morderstwo opiekunki ich latorośli zmienia ten cudowny świat w niebezpieczną grę i wyciąga na światło dzienne prawdziwe brudy. Wiele śladów prowadzi do domu Państwa Tochmanów. Uwielbiam duszny, lepki, klaustrofobiczny klimat jaki tworzy w swoich powieściach autorka. Morderstwo Niny to tylko część tej mrocznej historii. To co wypłynie z ludzkich dusz na kartach tej powieści przerazi, zmrozi krew w żyłach i wbije w fotel. Trudno będzie się zorientować co jest prawdą a co nie, kto tutaj kłamie, kto czyha na życie innych i dlaczego. Będziemy obijać się o historie kolejnych, nielicznych bohaterów i w tym wąskim gronie bezskutecznie szukać winnego. Pani Janiszewska będzie skutecznie mataczyć (prawie jak jej bohaterowie) i wypuszczać nas wielokrotnie na manowce zanim odkryje przed nami szokującą prawdę. Mnóstwo domysłów (wiele niewłaściwych) oraz emocji (bardzo mocnych) towarzyszyło mi podczas lektury tego absolutnie świetnego thrillera. Włączenie do akcji postaci dziecięcych wielokrotnie rozszarpywało moje serce i targało boleśnie wrażliwymi nerwami. Czy udało mi się wytypować mordercę? Nie jest to proste, bo każdy kolejny rozdział i każda kolejna historia pokazuję, że każdy z bohaterów mógłby nim być (no prawie każdy). Polecam szczerze wielbicielom gatunku. „Ciary” jeszcze mnie trzymają.
5

Monika Nowakowska

19.07.2024

Na początku każdy z nas będzie miał wrażenie, że to historia jakich wiele z trójkątem miłosnym. On, ona i młoda
opiekunka. Poznając ich historię z perspektywy przed i po morderstwie coraz bardziej możemy podejrzewać, że mieli motyw i sposobność. Gdy ze strony na stronę odkrywamy mroczne sekrety przeszłości bohaterów, poznajmy także dziewczynę i czarny las, a niepokój wdziera się coraz bardziej. Zaczynają się nam mnożyć podejrzani i domysły, a przede wszystkim trudne emocje. To wszystko ubrane w doskonały styl, głębokie metafory o prawdzie, winie i karze. Oczywiście autorka jak zwykle poruszyła bardzo trudny temat społeczny, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Ta historia pokazuje jak sekrety sączą się niczym jad, który zatruwa nasze myśli, rzuca podejrzenia, a nawet może pchnąć nas ku tym, którym nie powinniśmy ufać.... Ta historia to przekaz by rozmawiać, by być szczerym, a przede wszystkim ponosić odpowiedzialność za swoje czyny.... Czy ich idealny świat to przetrwa ? Czy kiedykolwiek tak naprawdę był idealny?
4

little_life_of_e

14.07.2024

Anna i Mikołaj są z pozoru szczęśliwym małżeństwem. Nie kłócą się, każde z nich ma swoją pracę i pasję, a
szczęścia dopełnia trójka wspaniałych dzieci. Te pozory jednak zaczną legać w gruzach, gdy opiekunka ich dzieci zostaje zamordowana. Okoliczności jej śmierci, toczące się śledztwo i zbieg dziwnych wydarzeń stają się zapłonem do zwątpienia i podejrzeń. Okazuje się, że kłamstwa, skrywana przeszłość i niedopowiedzenia mogą zrujnować ich związek i życie. To historia gęsta od tajemnic i kłamstw. Autorka meandruje wśród ludzkiej psychiki, prowokuje refleksje na temat tego, do czego zdolny jest człowiek, analizuje zachowania i instynkty, umiejętnie manipuluje czytelnikiem i jego domysłami. Mnie osobiście zwiodła na manowce, spośród dwóch podejrzanych, nie udało mi się prawidłowo odgadnąć sprawcy. „Noc kłamstw” jest wielowątkową historią i zdecydowanie wymaga od czytelnika skupienia. To akurat bardzo lubię w thrillerach, aczkolwiek pokuszę się o stwierdzenie, że w tej książce był o przynajmniej jeden wątek za dużo. Na szczęście to nie zepsuło dla mnie tej historii, po prostu obeszłoby się bez niego. Izabela Janiszewska jest polską mistrzynią w budowaniu napięcia, w tej książce go nie brakuje. Pióro autorki jest barwne, lecz odpowiednio lekkie, doskonale przedstawia sytuację i szczegóły, nie przedłuża i nie zanudza. Książkę czyta się sprawnie, z wielkim zaciekawieniem i wyważoną dozą dreszczyku. Szczególnym walorem tej książki jest uczciwość i szczerość autorki w kreowaniu postaci. Pani Izabela ich ani nie idealizuje, ani nie ocenia, skrupulatnie wczuwa się w sytuację, w jakiej znaleźli się jej bohaterowie i przedstawia ich uczucia takie, jakie są lub mogłyby być w przedstawionym scenariuszu. Pozostawia czytelnikowi wolną wolę co do oceny zachowań bohaterów, choć w żaden sposób do tego nie zachęca. To właśnie bardzo szanuję w twórczości autorki, gdyż sama jestem zdania, że dopóki „nie przejdziemy się w czyichś butach” nie nam ich oceniać.
3

Karolina.KsiazkiUwielbiam

04.07.2024

"Zazdrość jest jak trucizna, którą pijesz, mając nadzieję, że umrze od niej ktos inny." Zazdrość, zemsta, gniew i nienawiść... Uczucia te wpędzają
bohaterów książki w obłęd. Nikt nie jest krystaliczny, ale czy to znaczy, że nie jest dobrym człowiekiem? Przeszłość nie zapomina, ona chce sprawiedliwości. Albo odpowiesz za swoje czyny, albo już nigdy nie będziesz spać spokojnie, a twoje złe uczynki będą cieniem stojącym za oknem i czekającym na ten jeden idealny moment, aby Cię złamać! Chyba jednak nie jesteś dobrym człowiekiem... Anna i Mikołaj pozornie szczęśliwe małżeństwo... Do momentu, kiedy pewnego dnia zostają znalezione zwłoki pracownicy Michała a także opiekunki jego dzieci. Jakie tajemnice skrywa Michał? Kim jest Dawid - mężczyzna, który nagle po latach pojawia się w życiu Anny i Mikołaja? Czy Anna jest niewinna skoro nie potrafi przypomnieć sobie szczegółów tamtej tragicznej nocy? Czy komisarz Leon Mruk zdoła schwytać mordercę? 📚Autorka w "Nocy kłamstw" podjęła ważny i nadal aktualny temat przemocy i prześladowania w szkolnych murach. Traumatyczne przeżycia odciskają piętno i gdy wracają po latach mogą stać się bronią nie do okiełznania. Zemsta, złość i nienawiść. Pomimo wielowątkowości, wartkiej akcji i ciekawej fabuły, książka nie porwała mnie tak jakbym tego oczekiwała. Może to wynikać z tego, że w moim odczuciu była dość przewidywalna. Prócz pary policjantów prowadzących dochodzenie, żadna z pozostałych postaci nie przekonała mnie do siebie. Tajemniczość Michała i jego postępowanie było dla mnie niezrozumiałe, jego tok myślenia wydał mi się nadwyraz dziwny, a powód dlaczego nie zwierzał się żonie - od czapy! Nie są to jednak powody by książki nie przeczytać, warto sobie samemu wyrobić opinię. Może to ja po prostu mam muchy w nosie 😉.
4

ksiazka_w_kadrze

03.07.2024

Z ogromną przyjemnością sięgam zawsze po książki Izabeli Janiszewskiej. Te, które miałam już okazję czytać zachwyciły mnie. Nie mogłam więc
przejść obojętnie obok najnowszej książki Autorki, "Noc kłamstw". Czy i tym razem był zachwyt? Zapraszam na recenzję. Anna i Mikołaj Tochman są małżeństwem. Mają trójkę dzieci, dobrą pracę, piękny dom. Wiodą szczęśliwe życie do czasu, kiedy stają się podejrzanymi o zabójstwo opiekunki ich synów. Jedna noc zmienia całe ich życie. Co tak naprawdę się wtedy wydarzyło? Jakie sekrety ujrzą jeszcze światło dzienne? Autorka stworzyła kolejną świetną historię, od lektury której nie mogłam się oderwać. Pani Izabela Janiszewska pisze w taki sposób, że ciężko odłożyć książkę nim nie pozna się zakończenia. Poznajemy historię z perspektywy kilku bohaterów, w dwóch liniach czasowych. Od początku czuć ogromne napięcie, które rośnie z każdą kolejną stroną. Tutaj absolutnie niczego nie można być pewnym. Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem i kiedy wydaje się, że zbliżamy się do rozwiązania zagadki, pojawia się coraz więcej pytań, nowych tropów i niespodziewanych zwrotów akcji. Autorka serwuje nam misternie utkaną intrygę przepełnioną sekretami, kłamstwami i konsekwencjami podjętych decyzji. To nie tylko ciekawy i wciągający thriller z zagadką kryminalną. To także historia o lękach, słabościach, traumach, obsesji. O tym, jak wydarzenia z przeszłości rzutują na teraźniejszość. O błędach, które mają istotny wpływ na nasze życie. Autorka zwraca także uwagę na trudne, ale jakże ważne tematy, jak przemoc, nękanie czy brak wsparcia. Do tego wykreowała bardzo ciekawych bohaterów. Okazuje się, że każdy z nich ma coś do ukrycia. Rodzina Tochmanów tylko z pozoru wydaje się idealna. Sekrety, strach, wyrzuty sumienia - to wszystko niszczy ich od środka, a spirala kłamstw cały czas się nakręca. Książka bardzo mnie wciągnęła i zainteresowała, choć muszę przyznać, że ta według mnie wypada troszkę słabiej w porównaniu z tymi, które czytałam wcześniej. W pewnym momencie zaczęła być dla mnie troszkę zbyt przewidywalna. Nie zmienia to jednak faktu, że "Noc kłamstw" to świetnie dopracowany thriller, który bardzo mi się podobał i który zdecydowanie polecam.
5

patka_czyta_

01.07.2024

Zdarza się Wam pomyśleć, że cisza krzyczy najgłośniej, a wszystko co ma pozostać nieodkryte zawiera się nie w kłamstwach, a
w tym co nie zostało wypowiedziane? Z takiego założenia najwyraźniej wyszła Izabela Janiszewska pisząc swoją najnowszą powieść zatytułowaną Noc kłamstw. Pisarka zaserwowała w książce wszystko to co lubią miłośnicy mrocznych historii. Ciekawie skonstruowana fabuła, niespiesznie rozpoczynająca się opowieść, która nie wiedzieć kiedy zaczyna galopować oraz niesztampowe postaci złączone niewidzialnymi początkowo niciami powiązań. Anna i Mikołaj Tochman stanowią udane małżeństwo, są rodzicami dwójki dzieci, a ich rodzina wydaje się modelowa. Wszystko w życiu Tochmanów obróci się o 180 stopni w pewną październikową noc kiedy to staną się podejrzanymi w sprawie o zabójstwo niani ich synów. Na ich życie padną głębokie cienie rzucane przez to co kryje się w przeszłości oraz w tym o czym Anna i Mikołaj nie chcą mówić. Prowadzący śledztwo komisarz Leon Mruk upatruje szansy na doprowadzenie śledztwa do szczęśliwego finału właśnie w tym, żeby zbadać to co małżeństwo próbuje przemilczeć. Czy mu się to uda? Odpowiedzi czekają na kartach powieści. Noc kłamstw to wyborny thriller psychologiczny. Ciężko mi wymienić jakiekolwiek jego wady. Powieść czyta się bardzo szybko i w wielkich emocjach. Dodatkowo autorka poruszyła temat głęboko skrywanych traum i tego, jak mocno słowa mogą ranić. Polecam.
4

Ania Dziubak

23.06.2024

"Dlaczego ludzie szukają prawdy, gdy tym, co w rzeczywistości chcą odnaleźć, jest spokój". Anna pisze książki dla dzieci, Mikołaj prowadzi kawiarnię,
wspólnie tworzą szczęśliwą rodzinę z trojgiem dzieci. Kiedy w pewną październikową noc ginie opiekunka ich synów, na tym idealnym obrazku pojawia się całkiem głęboka rysa, a my zostajemy wciągnięci w misternie utkaną sieć kłamstw, niedomówień i tajemnic z przeszłości. Odtąd, niepokój krążący po naszym ciele, nie odpuści, a duchy tego, co wydawać by się mogło, że minęło, będą, jeden po drugim o sobie przypominać i przywoływać dręczące obrazy. Wszak od tego, co nosisz w sobie, nie ma ucieczki i nawet jeśli strach przed prawdą, zmusza do kłamstwa, to musimy pamiętać o tym, że: "Nawet najlepsze kłamstwo nie zagłuszy prawdy". Trudno jest iść naprzód, kiedy cały czas ogląda się za siebie. Od samego początku jest mocno intrygująco. Ktoś tu nieźle kombinuje, a ja nie wiem w czyją wersję mam wierzyć. Dotarcie do prawdy to wcale nie jest taka prosta sprawa, bo w pewnym momencie podejrzani wydają się właściwe wszyscy. Intrygi, tajemnice, stopniowo budowane napięcie, nieoczekiwane zwroty akcji i świetna kreacja bohaterów. To wszystko sprawia, że stało się tak, jak myślałam i dla tej historii nockę zarwałam, a rozwiązanie zagadki dopiero na samym końcu poznałam. Izabela Janiszewska jest dla mnie mistrzynią snucia fabuły wokół ważnego problemu społecznego, a kiedy czytasz o nim z pozycji rodzica, boli cię jeszcze bardziej, bo uświadamia to, co pozostaje zbyt często niewypowiedziane, niedostrzeżone lub zlekceważone. Uwielbiam twórczość Autorki i na każdą jej książkę czekam z niecierpliwością, a kolejną książkę czytam z ogromną ekscytacją, bo wiem, że będzie intrygująco. Za mną ciekawe śledztwo i historia pełna ciekawych osobowości, która zawsze zostawia mnie z materiałem do przemyśleń. Anna w mojej ocenie już ze względu na samo imię powinna być bez skazy, (no wiadomo😉), Mikołaj z założenia święty, a kawiarnia, którą prowadzi, miła. Co z tego jest prawdą, musicie odkryć sami. Gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani.
5

Olga Majerska

22.06.2024

w kłamstwie ich istnienie nieprawdą życia tchnienie sekretem los owiany jej oddech nagle zabrany gdzie ziarna prawdy szukać jak bardzo dać się
oszukać ile z siebie dobrego poświęcić by nie dać się kłamstwu uwięzić jak wątła jest kłamstwa dusza jak cierpienie serce porusza tak chęć zemsty najgłębsza mrocznym dotykiem duszę upiększa lecz prawdy nadejdzie godzina wypłynie przeszłości lawina bo ciemność swą trzeba oswoić by mroki w duszy tkwiące ukoić Książka o nieprawdzie, która spowija życie tragicznymi konsekwencjami, zanurza swoje macki w odmętach mrocznych toni myśli i obleka duszę. Tak że niepokój się z niej sączy, każdego dnia. Sprawia, że w drobny pył obracane jest życie tych, którzy w kłamstwie są uwikłani, burzą się wtedy mury zaufania, w gruzy rozpada wiara w człowieka.O tym też ta opowieść, jak trudno jest wyznać bolesną prawdę. Bo może ona zranić, wywołać cierpienie, zwątpienie i już nie to samo spojrzenie bliskiej osoby. Jednak, by ulga na duszy nastała, prawda musi wybrzmieć. „BYŁ SOBIE CZARNY, CZARNY LAS”... W tym lesie dziecka cierpienie, przerażające złem otoczenie. Trauma w duszy się sączy, rodzi się zemsty ogień tlący. I nadejdzie odwetu godzina, bo serce żalu nie zapomina. Nie zapomniała także o zdradzie młoda dziewczyna, która wpadła w sidła bezlitosnych rówieśników. Szykanowana! Wyśmiewana! Prześladowana! A najgorszy cios zadała ta, która była jej przyjaciółką i nadzieją. Światełkiem w tym tunelu upokorzenia, jakiego doznawała w szkole. Cierń zdrady wpił się w jej serce i mocno w nim utkwił. Na lata. Ależ lepką od niepokoju aurą otoczyła autorka tę opowieść, gęstą i głęboko wdzierającą się w umysł. Ileż myśli ważnych i wzbudzających refleksje w niej zawarła, ileż poruszających duszę odczuć. Słowa pisane tej historii niezwykle intensywnie zanurzyła w napięciu i niepewności, wzruszeniu i lęku. Polecam.
5

Burgundowe życie

21.06.2024

„Zdawała sobie sprawę, że to w kłamstwach kryje się cała prawda o niej.” "Noc kłamstw" autorstwa Izabeli Janiszewskiej to wciągający thriller,
który przenosi nas w skomplikowany świat tajemnic i kłamstw rodziny na pozór idealnej. Głównymi bohaterami są Anna i Mikołaj Tochmanowie, którzy wydają się prowadzić idealne życie. Anna jest uznaną pisarką, a Mikołaj zarządza popularną kawiarnią. Razem z dwójką dzieci mieszkają w pięknym domu, który jest symbolem ich pozornie doskonałego życia. Jednak ta idealna fasada zaczyna się kruszyć, gdy w październikową noc ginie opiekunka ich synów. To wydarzenie wywołuje lawinę nieoczekiwanych zdarzeń, które odsłaniają skrywane przez lata sekrety rodziny Tochmanów. Komisarz Leon Mruk, który prowadzi śledztwo, szybko odkrywa, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż początkowo się wydawało i aby odkryć prawdę, będzie musiał skupić się nie tylko na tym, co mówią Tochmanowie, ale także na tym, co starają się przed nim ukryć milczeniem. „(…) cisi ludzie mają najgłośniejsze umysły.” Narracja prowadzona jest z perspektywy czterech bohaterów, Anny, Mikołaja, Leona i dziewczyny, pozwalając nam tym samym głębsze zrozumienie ich motywacji i uczuć. Każda z tych postaci wnosi do opowieści swoje własne tajemnice i problemy, które splatają się w skomplikowaną sieć intryg i kłamstw. Anna zmaga się z przeszłością, która nie daje jej spokoju, Mikołaj ukrywa swoje własne grzechy, a ich dzieci również nie są wolne od problemów i sekretów. Kluczową rolę w książce ogrywa kłamstwo – zarówno to jawne, jak i to skrywane głęboko w sercu. Janiszewska ukazuje, jak nawet drobne kłamstwa mogą narastać i prowadzić do tragicznych konsekwencji. To również historia o zemście, która staje się obsesją i przejmuje kontrolę nad życiem zranionej osoby oraz o nierozliczonych grzechach z przeszłości, które niczym czarne chmury wciąż wiszą nad głowami bohaterów. To wreszcie historia, która pokazuje, że okłamywanie bliskich, nawet w dobrej wierze, może prowadzić do katastrofy, a sekrety z przeszłości mają moc zniszczenia teraźniejszości. Autorka z powodzeniem buduje napięcie poprzez krótkie, intensywne rozdziały, które czyta się jednym tchem. Z mistrzowską precyzją buduje atmosferę niepewności i mroku, prowadząc swoich bohaterów przez kolejne etapy ich dramatycznej podróży. Janiszewska podczas naszej lektury doskonale nami manipuluje, wprowadzając nas w ślepe uliczki i zmuszając tym samym, do ciągłego przemyślenia naszych przypuszczeń. Tu nie ma nawet chwili wytchnienia, a zwroty akcji trzymają nas w napięciu aż do samego końca. „Noc kłamstw” to lektura pełna mroku, napięcia i psychologicznej głębi, która trzyma nas w swoich kleszczach od pierwszej do ostatniej strony. Izabela Janiszewska po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią w tworzeniu thrillerów, które są nie tylko wspaniałą rozrywką, ale także zmuszają do refleksji nad ludzką naturą i konsekwencjami naszych działań. Gorąco polecam tę książkę wszystkim, którzy cenią sobie dobrze napisaną, trzymającą w napięciu literaturę 🔥. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastronakryminalu, a Autorce za wyśmienity thriller (współpraca reklamowa) 🩷.
5

moni_sad

19.06.2024

W trudnych momentach życia tworzymy sobie bezpieczne schronienie, by skryć się przed lękami. Wpadamy w sidła kłamstw, bo one przychodzą
równie łatwo jak prawda. Przenikają do krwiobiegu, wnikają w każdy zakątek duszy, sterując życiem. Głęboko skrywane mogą nabrać rozpędu kuli śniegowej i spowodować kataklizm. Często pozostajemy w kryjówkach nawet wtedy, gdy strach minął. Życie to ciągłe wzloty i upadki. Los nas doświadcza na przemian. Od radości do smutku, a szczęście pod naporem złych zdarzeń upada. Niejednokrotnie przekonujemy się, że to co głęboko ukryte zaczyna uwierać. Trzeba wsłuchać się w to co pomijane milczeniem. W kłamstwach kryje się cała prawda. Jedna październikowa noc zmienia życie Anny i Mikołaja. Szczęśliwy byt znika niczym mydlana bańka, gdy zostają znalezione zwłoki opiekunki ich synów. Stają się podejrzani o zabójstwo, a skrywane tajemnice zaczynają wyłaniać się z cienia niedomówień. Komisarz Leon Mruk musi przejść wiele krętych dróg, by obnażyć wszystkie oszustwa i dotrzeć do prawdy. Duszny klimat powieści osacza, a kłamstwa wyskakują z każdej strony. Przeszłość dochodzi do głosu. Wspomnienia zdarzeń zamknięte w "skrzyni niepamięci" uwalniają się, doprowadzając bohaterów na skraj rozpaczy. Smierc rozlała się w ich życie "jak plama ropy na powierzchni morza". Oblepia czernią i niszczy to, co mozolnie zbudowali przez lata. Gdy są gotowi, by zmierzyć się z tym przed czym uciekają, okazuje się, że niektórych długów nie da się spłacić. Sieć urazy i nienawiści została tak misternie utkana, że nie zagłuszy jej nic . Każdy ma tu za sobą trudną historię, która w chwilach słabości dręczy. Każdy ma w sobie zadry i radzi sobie z nimi na swój sposób, nie zauważając, że pozostawia zgliszcza, klucząc pośród półprawd. Gęste jak muł poczucie winy powoli wypełnia serce. Niebezpieczeństwo oplata swoimi mackami. Negatywne emocje przejmują stery. Nienawiść i chęć odwetu. To przecież takie ludzkie, że kiedy ktoś cię skrzywdzi, nie myślisz o nim ciepło. Pragniesz, by jego też spotkała krzywda. Zemsta ma w sobie coś z cierpienia. Wynika z pragnienia przywrócenia równowagi, poczucia satysfakcji. Przeszłość, ta odległa, odciska piętno. Nękanie zawsze pozostawia ślad. Trudne doświadczenia, które odebrały pewność siebie, izolują. Wyzwala się bezradność. Codzienność przytłacza i nie pozwala być sobą. Pokiereszowani wyruszamy w przyszłość z plecakiem pełnym zadrapań . Trzeba zapomnieć o tym co było, by zaznać spokojnej teraźniejszości. Opuścić dziecięcy pokoik, który w sobie nosimy i zabrać tylko to co istotne. Zamknąć drzwi raz na zawsze. Może warto znaleźć właściwą drogę i wyjść z tego czarnego lasu ,w którym zdarzyło się zabłądzić, "poznać i oswoić ciemność". Izabela Janiszewska wykreowała idealnie obraz rodziny, która tonie pod falą przemilczeń i kłamstw. Bohaterów oblepia strach, a oni "budując wokół siebie mury i nie dostrzegają momentu, w którym schronienie staje się więzieniem". Polecam bardzo.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x1
4
x4
5
x9
4,57

Booktrailery