Krzyk czapli

Autorka: Ann Cleeves

Seria: Dwie rzeki

Przekład: Elżbieta Pawlik

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2022-10-26
  • Rok wydania: 2022
  • Liczba stron: 464
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 9788366657984
Cena:
42,21 zł 46,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
34,11 zł 37,90 zł
Produkt dostępny

Opis książki Krzyk czapli

Drugi tom bestsellerowego cyklu „Dwie rzeki”!

W Północnym Devonie trwa upalne lato, a wybrzeże zapełnia się turystami. Detektyw Matthew Venn zostaje nagle wezwany do domu lokalnych artystów. Trafia tam na misternie upozorowane morderstwo – doktor Nigel Yeo został śmiertelnie ugodzony odłamkiem jednego z rozbitych wazonów swojej córki, która zajmuje się ręcznym wytwarzaniem szkła.

Yeo na pierwszy rzut oka nie wydaje się typem człowieka, który mógłby paść ofiarą zbrodni. Był zwykłym urzędnikiem i kochającym ojcem. Sprawy dodatkowo się komplikują, gdy detektyw odkrywa bliskie relacje łączące córkę zmarłego z jego mężem, Jonathanem. Sprawa zaczyna niebezpiecznie ocierać się o prywatne życie śledczego.

Gdy dochodzi do kolejnego zabójstwa, Matthew Venn wie, że przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z mordercą, ale też z kłamstwami powtarzanymi w samym sercu jego społeczności.

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2022-10-26
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 464
Oprawa: Miękka
ISBN: 9788366657984

Opinie o książce Krzyk czapli, Ann Cleeves

5

Joanna

19.02.2023

,,Krzyk czapli” ma w sobie wszystko, czego oczekuje się od kryminału – niepokojący i mroczny klimat, zagadkowe zbrodnie i ciekawie
poprowadzone śledztwo. Do tego niespieszna, ale nie nudna akcja, przemyślana fabuła i dobrze wykreowani bohaterowie, którzy są bardzo prawdziwi. Poza wątkiem kryminalnym w książce odnaleźć można także wątki obyczajowe, które w ciekawy sposób uzupełniają prowadzone śledztwo, umożliwiając lepsze poznanie bohaterów. Opowieść przepełniona jest kłamstwami, niedopowiedzeniami i tajemnicami, które umożliwiają czytelnikowi samodzielne odkrywanie poszczególnych elementów skomplikowanej układanki. Mimo że ,,Krzyk czapli” to druga część cyklu, to w czytaniu nie przeszkadzał mi brak znajomości pierwszej części. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autorka ma ciekawy styl pisania, którym oczarowuje czytelnika. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów, nie mogąc oderwać się od lektury przed rozwiązaniem zagadki. Autorka umiejętnie zwodzi czytelnika, budując napięcie przez całą opowieść. Samo zakończenie było zaskakujące i doskonale uzupełniło całą historię. Dodatkowo doceniam poruszone w książce istotne z punktu widzenia społeczeństwa tematy, o których wciąż mówi się za mało, a także opisane skomplikowane relacje międzyludzkie oraz codzienne kłopoty mieszkańców niewielkiej społeczności, które stworzyły w książce ciekawe tło.
5

Grzesiek_D

14.02.2023

Jest to jeden z ciekawszych współczesnych kryminałów, poruszający także pewne tematy społeczne. Muszę przyznać, że zagadka kryminalna jest dobrze przemyślana
i nieszablonowa. W dodatku miejsce akcji - Anglia, którą bardzo lubię, zaś sty samej autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze. Książkę czytało się bardzo dobrze i szczerze ją polecam innym.
5

Ogród książek

19.01.2023

W tej części możemy lepiej poznać Jen Rafferty, ale spokojnie Matthew Venn również tam jest. Dochodzi do niezwykle spektakularnego morderstwa. Dodatkowo
okazuje się, że ta śmierć ciągnie za sobą inne, nie mniej widowiskowe. Wiem, to brzmi trochę masakrycznie, ale autorka ubiera te zbrodnie w takie słowa, że nie czuje się makabry a raczej spektakularny opis. Ta dbałość o przechodzenie w kolejne etapy śledztwa, ta pieczołowitość w kreśleniu tropów, kolejnych wątków. Mnie to wszystko ujmuje. Tu nic nie jest przypadkowo. Do tego pochylenie się w kierunku relacji międzyludzkich, powiązań i zależności między bohaterami, ukazanie ich siły, ale i słabości. No kocham tak budowaną warstwę psychologiczną. Moja fascynacja zachowaniami ludzkimi czuje się tutaj syta i zadowolona. Jestem świetny klimat, który oddaje mentalność ludzi jak i aurę miejsca. Do tego płynność kolejnych wydarzeń i zmian jakie zachodzą w bohaterach. Oraz oczywiście najważniejsze, czyli ukryty między nimi morderca. Po takiej lekturze doskonale rozumiem dlaczego kryminały zajmują tak wysoką pozycję w moim sercu. To sztuka zgrabnie połączyć tak na prawdę kilka gatunków. Przecież kryminały mają w sobie również warstwę obyczajową, czasami romansową, to także niezłe studium psychologiczne. Nie ma co ukrywać spora grupa autorów powieści kryminalnych robi to z powodzeniem. Styl autorki przypadł mi do gustu na tyle, że sięgnęłam już po kolejną serię kryminałów prosto spod jej pióra.
4

Ewelina

03.12.2022

[współpraca reklamowa] Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału „Krzyk czapli” to thriller, którego akcja rozgrywa się w małym miasteczku, w Devonie. W miasteczku,
w którym większość ludzi się zna. Na przyjęciu u Cynthii Prior, Ien poznaje Nigela. Mężczyzna, chce skontaktować się w wolnej chwili z Ien, ale jak okazuje się na drugi dzień, zostaje odnaleziony martwy w pracowni jego córki. Został śmiertelnie raniony odłamkiem szkła pochodzącego z jednego z rozbitego wazonów córki. W trakcie przesłuchania Eve dowiadujemy się, że pan urzędnik nie miał wrogów. Był wdowcem i kochającym ojcem. Posiadał spokojną pracę. Kto więc zamordował go? Śledztwem zajmuje się Matthew Vennm który odkrywa, że córka zmarłego miała bliskie relacje z Jonathanem i przez to sprawy trochę się komplikują. W książce tej nie występuje za wiele postaci, ale za to zostali oni świetnie wykreowani. Zostały tutaj bardzo dobrze przedstawione powiązania pomiędzy mieszkańcami. I świadomość tego, że wśród nich przebywa morderca, sprawia, że czyta się w napięciu i z dużą ciekawością tego, by dowiedzieć kim jest ta osoba. W trakcie śledztwa zostanie odkryte wiele kłamstw i niedopowiedzeń. Książkę czyta się bardzo szybko z wielu powodów. Pierwszy to styl pisania autorki, który bardzo mi odpowiada. Nie ma tu zbędnych opisów, a dialogi prowadzane przez głównych bohaterów świetnie odzwierciedlają napięcie pomiędzy nimi. Innym powodem jest klimat książki, który wciąga od pierwszej strony. Mroczny i tajemniczy. To co urzekło mnie w tym kryminale to doskonałe połączenie powieści obyczajowej z elementami thrillera. Dzięki czemu miałam szanse bardziej poznać zależności pomiędzy bohaterami. Autorka trochę zwodzi czytelnika. Kiedy już domyślałam się, kto zabił Nigela, nagle okazało się, że się mylę. Rozwiązanie zagadki więc bardzo mnie zaskoczyło, ale o to właśnie chodzi w tym gatunku. Dodatkowym plusem tej książki jest opis krajobrazu. Czego raczej nie spotykałam w kryminałach, które czytałam. W „Krzyku Czapli” nie znajdziecie wielu morderstw, chociaż na jednym tez się nie zakończyło. Nie będzie też tutaj za wiele krwi i brutalności. Akcja książki również nie ma zbyt szybkiego tempa, ale nie znaczy, że jest nudna i wlecze się. Książka ma to coś co sprawia, że kolejne strony same się przekładają. Tym czymś jest klimat i świetne dialogi pomiędzy bohaterami. „Krzyk Czapli” to drugi tom serii z detektyw Matthew Venn. Książki wchodzące w skład tego cyklu można czytać niezależnie od sobie. Każda z nich to bowiem inna zagadka do rozwiązania. Zachęcam jednak do przeczytania pierwszego tomu, w którym lepiej poznacie postać Matthew Venn. Fani kryminałów myślę, że nie zawiodą się i spędzą miło czas z tą księżą. Bardzo polecam!
4

Olga M.

30.10.2022

„ Krzyk czapli ” autorstwa Ann Cleeves potraktowałam jak wyzwanie, gdyż brytyjski kryminał to dla mnie wciąż nieznane wody. Popłynęłam
więc nimi pełna nadziei i oczekiwań, że to będzie niezapomniana wyprawa. Płynęłam. Dosłownie. Nie dało się zrobić inaczej, niż dać ponieść się tym spokojnym falom tego niezwykle klimatycznego kryminału. Klasyka. Spokój. Niespieszność. Klimatyczna aura. To pierwsze słowa, które przychodzą mi na myśl, gdy kończę czytać ostatnią stronę tej książki. Autorka ujęła mnie tym, w jaki sposób odsłania kolejne ogniwa łańcucha prowadzonego śledztwa. Powoli je dawkuje. Daje czas czytelnikowi, by mógł ocenić działania bohaterów, samemu podjąć dochodzenie i starać się dojść do rozwiązania zagadki. I ani odrobinę tego nie ułatwia. Tę ukrytą prawdę można poznać, ale nie obejdzie się bez trudności. I do mnie to przemawia. Nie preferuję tego, by mieć wszystko podane na tacy. Lubię być zaangażowana w historię. Tutaj taka się czułam. To, co zawsze będę popierać w literaturze to podejmowanie przez pisarzy społecznych problemów. Dla mnie takie książki mają przesłanie i są tak naprawdę „ po coś ”, a nie tylko rozrywką samą w sobie. W „ Krzyku czapli ” Ann Cleeves ukazała zjawisko samobójstwa, depresji czy sposobu funkcjonowania ośrodków zdrowia. I uważam, że należycie podeszła do przedstawienia tych wątków. O zaburzeniach psychicznych i ich konsekwencjach wciąż zbyt mało się mówi. Wciąż, mimo uświadamiania, zdaje się, że są tematem tabu. Ludzie boją się wołać o pomoc. Boją się społecznego potępienia. Wyśmiania. Wytykania palcami. Boją się słów: czubek, świr, wariat. Aż nadchodzi taka chwila, kiedy wyczerpani, poddają się. Oddają swoje życie za to, by tego strachu nie czuć. By zamknąć oczy i poczuć spokój...Co więcej, instytucje, które powinny pomagać w takich sytuacjach, umywają ręce, bagatelizują problem. A życia już nie da się odzyskać... „ Krzyk czapli ” to kryminał wart tego, by poświęcić mu swój czas. W zamian czeka na czytelnika podróż do klimatycznego Północnego Devonu, gdzie czai się zło, które nie emanuje przemocą i brutalnością, lecz spokojem, który potrafi być złudny. Polecam.
4

Zaczytana Angie

25.10.2022

Jesień sprzyja czytaniu klimatycznych kryminałow i z pewnością warto tu zwrócić uwagę na te autorstwa Ann Cleeves. Choć jestem przede
wszystkim fanką rodzimej literatury, to w zeszłym roku oczarował mnie "Długi zew" i nie mogłam się doczekać kolejnego tomu tej serii. "Krzyk czapli" ani trochę mnie nie rozczarował, wręcz przeciwnie, był dokładnie taki, jak oczekiwałam. Można go czytać bez znajomości poprzedniej książki, bo mamy tutaj zupełnie inną sprawę kryminalną, a kilka wspomnień poprzedniego śledztwa nie zdradza jego zakończenia, ale oczywiście zachęcam to sięgnięcia także po "Długi zew", by lepiej poznać głównych bohaterów i całą społeczność. Ann Cleeves nie tylko maluje piękne obrazy północnego Devonu, ale pod warstwą drobiazgowego i żmudnego śledztwa przemyca też wiele ważnych tematów. Tym razem funkcjonowanie ludzi z zespołem Downa odgrywa raczej marginalną rolę, bo autorka skupiła się na problemie samobójstw. Nie mogę zbyt wiele o tym napisać, żeby przypadkiem nie zaspojlerować, bo ten wątek odgrywa ważną rolę w intrydze kryminalnej, ale poruszył mnie do głębi. Interesujące były także kwestie związane z tym jak funkcjonuje brytyjska służba zdrowia, a przede wszystkim organizacje mające na celu ochronę praw pacjentów. Między wierszami można wyczytać jeszcze więcej, choć te dwa zagadnienia zdecydowanie dominują. Muszę przyznać, że dla mnie to tło społeczne w książkach zaczyna być coraz ważniejszym elementem, lubię czytać o "czymś", a nie tylko tak czysto rozrywkowo. Cieszę się więc, że ta głębia w powieściach staje się powoli trendem, zwłaszcza gdy jest wykonana tak dobrze jak w "Krzyku czapli". Zaczynam zżywać się ze śledczymi z tej serii. To główne trio tak mocno różni się między sobą, że każde z nich irytuje na swój sposób, ma swoje dziwactwa, ale i mocne strony, na których korzysta cały zespół. Najwięcej mojej sympatii przypada bez wątpienia Jen - nieidealnej matce, zaangażowanej policjantce, trochę porywczej, ale potrafiącej utrzymać swoją osobowość w ryzach. Jakość kryminału powinno się jednak oceniać poprzez intrygę, morderstwo i śledztwo, więc jeśli miałabym to krótko podsumować, wystarczyłoby zwykłe "wow". Wielowątkowość to jedno, ale ilość tropów i potencjalnych podejrzanych była naprawdę imponująca, a gdy już wydawało się, że jeden z nich nie będzie w stanie wykręcić się dzięki zebranym dowodom, nastąpił mocny zwrot akcji. "Krzyk czapli" to kryminał w angielskim stylu, niezwykle klimatyczny, choć bez genialnego śledczego w stylu Poirota. Na każdy trop zespół Matta Venna musiał ciężko zapracować, co czyni całą fabułę upiornie realną. Moje 8/10.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x3
5
x3
4,60

Booktrailery