Pełna wzruszeń historia o miłości, wyborach i o tym, że czasem, żeby mówić o sobie „my” nie wystarczy tylko się kochać.
Laura, świeżo upieczona absolwentka psychologii, poznaje chłopaka ze wsi. Alek prowadzi odziedziczone po rodzicach gospodarstwo rolne. Choć pochodzą z dwóch różnych światów, wzajemna sympatia bardzo szybko przeradza się w głębsze uczucie. Ona, zdolna i ambitna, ma przed sobą wyjazd na zagraniczny doktorat. On, prostolinijny i wielkoduszny, nie zamierza zostawić spuścizny po nieżyjących rodzicach. Czy łączące ich uczucie będzie w stanie przetrwać rozłąkę?
Róża, urocza starsza pani, po latach emigracji powraca do ojczyzny. Z braku innej możliwości zatrzymuje się w domu u nieznajomej rodziny. Chociaż Róża nie znajduje porozumienia z właścicielką, jej wielką sympatię zyskuje nastoletni syn kobiety. Rodząca się między nimi nić porozumienia sprawia, że staruszka postanawia pierwszy raz w życiu opowiedzieć komuś swoją historię. Jest to opowieść o stracie, bólu i cierpieniu, ale także o ponadczasowej miłości przezwyciężającej nawet śmierć.
Jak splotą się te dwie historie? Czy to, co zdarzyło się kiedyś, może w jakikolwiek sposób wpłynąć na gnającą do przodu przyszłość?
„Dwie pary, które dzieli kilka pokoleń. Dwie miłości, z których nie sposób się wyleczyć. Piękna opowieść o tym, jak przeszłość miesza się z teraźniejszością i jak wielkie znaczenie ma w naszym życiu wybaczanie. Bo, żeby naprawdę kochać, trzeba się zrozumieć. Historia, która wzrusza i nie pozwala o sobie zapomnieć.” AGNIESZKA KRAWCZYK
Zaczytane.sioostry
16.05.2022
Skopiuj link do opinii