Ostatni śnieg tej zimy

mimo chłodu w sercu i mrozu panującego między głównymi bohaterami. Autorka zdecydowanie potrafi zachęcić czytelnika do poznania całej historii. Dobiera odpowiednie słowa, podsuwa myśli i skłania do refleksji. Książka uświadamia nam, że rozmowa jest bardzo ważna i nie należy uciekać od problemu, a stawić mu czoła. Mówi nam o tym, że czasem warto stanąć lub po prostu zwolnić. Jest to powieść szczególnie o miłości, nadziei i przetrwaniu. A także bezinteresownej pomocy. Autorka zwraca uwagę na wrażliwość i emocje dzieci, które chłonął jak gąbka to, co ich otacza. Negatywne wibracje i napięta atmosfera, w której przebywają doprowadza do zatracenia ich beztroskiego, dziecinnego życia. Z tej powieści możemy wyciągnąć naprawdę mnóstwo wniosków ! Uważam, że jest ona wartościowa i godna polecenia każdemu. Można ją nawet traktować jako pewną przestrogę ! W związku i nie tylko bardzo ważne jest wsparcie, uczucie bezpieczeństwa i zainteresowanie drugą osobą. Łatwo zatracić się w codzienności, ale warto pamiętać, że nie wystarczy tylko kochać.. ❄️Marta i Paweł przechodzą poważny kryzys. Ich małżeństwo wisi na włosku. A relacje nie przypominają nawet bliskich sobie osób. Ciche dni i ciągłe czepianie doprowadza do poszerzenia się przepaści między nimi. Pewnego wieczoru do domu bohaterów przychodzi kuzynka Marty wraz z siedmioletnią córeczką. Dziewczynka jest wystraszona i smutna. Nie przypomina wesołej osóbki, którą zapamiętała Marta. Okazało się ,że matka Marty uknuła pewną intrygę. Mimo to Marta zgodziła się zaopiekować Blanką przez jakiś czas, jednak postawiona pod ścianą podjęła decyzję samodzielnie. Jak wpłynie obecność dziewczynki na związek Marty i Pawła? Czy zagubiona Blanka odzyska swoje dawne, beztroskie życie? ❄️ Koniecznie przeczytajcie tę zimową opowieść !

Głównych bohaterów tej historii - Martę i Pawła poznajemy właśnie w takim momencie. Ich związek przeżywa kryzys. Stale mijając się, nie mając czasu, ale też chęci do rozmowy pogłębiają go, a ciche dni nie mają końca. Niespodziewanie w ich życiu i domu pojawia się mała dziewczynka o imieniu Blanka, córka kuzynki Marty, która również przeżywa ciężkie chwile związane z rozwodem swoich rodziców. Jej obecność nie ułatwia porozumienia pomiędzy małżeństwem, a nawet jeszcze pogarsza ich relacje. Jak potoczą się losy całej trójki? Czy Marcie i Pawłowi uda się dojść do porozumienia? "Ostatni śnieg tej zimy" to przeurocza, wzruszająca, a zarazem wciągająca powieść. Pozostawia po sobie wiele ciepła, skłania do refleksji i daje promień nadziei. Opowiada o miłości, ale i jej trudach. O tym, że uczucia trzeba pielęgnować przez cały czas, bo pozostawione, nawet na chwilę, same sobie mogą nie przetrwać. Cała historia jest niczym wyciągnięta z życia, prawdziwa, a bohaterowie jakże realni. Niejednemu z pewnością wydadzą się bardzo bliscy. "Ostatni śnieg tej zimy" to powieść, która całkowicie mnie kupiła i skradła moje serce. Polecam ❤❤❤

Głównych bohaterów tej historii - Martę i Pawła poznajemy właśnie w takim momencie. Ich związek przeżywa kryzys. Stale mijając się, nie mając czasu, ale też chęci do rozmowy pogłębiają go, a ciche dni nie mają końca. Niespodziewanie w ich życiu i domu pojawia się mała dziewczynka o imieniu Blanka, córka kuzynki Marty, która również przeżywa ciężkie chwile związane z rozwodem swoich rodziców. Jej obecność nie ułatwia porozumienia pomiędzy małżeństwem, a nawet jeszcze pogarsza ich relacje. Jak potoczą się losy całej trójki? Czy Marcie i Pawłowi uda się dojść do porozumienia? "Ostatni śnieg tej zimy" to przeurocza, wzruszająca, a zarazem wciągająca powieść. Pozostawia po sobie wiele ciepła, skłania do refleksji i daje promień nadziei. Opowiada o miłości, ale i jej trudach. O tym, że uczucia trzeba pielęgnować przez cały czas, bo pozostawione, nawet na chwilę, same sobie mogą nie przetrwać. Cała historia jest niczym wyciągnięta z życia, prawdziwa, a bohaterowie jakże realni. Niejednemu z pewnością wydadzą się bardzo bliscy. "Ostatni śnieg tej zimy" to powieść, która całkowicie mnie kupiła i skradła moje serce. Polecam ❤❤❤